Widok (7 lat temu) 16 października 2014 o 13:34 dziewczyny jak to jest jak poronię w 11 tyg ciąży (dziecko zatrzymało się na 6 tyg.) nie chcę sama robić pochówku a chcę ubezpieczenie z PZU za urodzenie martwego dziecka, chodzi mi o to czy jest możliwość wystawienia aktu zgonu, gdy nie chcę robić sama pochówku? 1 14 ~sadyl (7 lat temu) 16 października 2014 o 13:41 Fragment OWU: "PZU Życie SA wypłaca świadczenie w przypadku: 1) urodzenia dziecka w wysokości 100% sumy ubezpieczenia aktualnej w dniu urodzenia, 2) urodzenia martwego dziecka w rozumieniu przepisów dotyczących porodów i urodzeń, jeżeli urodzenie zostało zarejestrowane w wysokości 200% sumy ubezpieczenia aktualnej w dniu urodzenia." Jeśli lekarz wypisze akt urodzenia, świadczenie przysługuje. A kiedy w rozumieniu przepisów (...) jest do tego zobligowany, tego nie wiem ;) 0 0 ~malwina (7 lat temu) 16 października 2014 o 14:05 ja wiem że ono przysługuje tylko żeby je otrzymać trzeba dostarczyć akt zgonu a on może być wystawiony przez urząd w momencie zrzeknięcia się pochówku przez szpital, mam nadzieję że nic nie pokręciłam, a co jak ja sama nie chce pochówku robić tylko wolę żeby się tym w szpitalu zajęli 0 0 ~Kaja (7 lat temu) 16 października 2014 o 14:36 Pochówek nie ma znaczenia. Potrzebny jest akt zgonu, na postawie którego należy się świadczenie z ubezpieczenia i urlop macierzyński (8 tygodni). 0 0 ~malwina (7 lat temu) 16 października 2014 o 14:42 a aktu zgonu urząd chce wystawić jak nie chcę sama zrobić pochówka 0 5 (7 lat temu) 16 października 2014 o 20:54 pochowku nie chcesz zrobic ale kase chcesz? 25 4 ~Monika k. (7 lat temu) 16 października 2014 o 21:02 Wydaje mi się, że to czy wystawią akt zgonu zależy od wyniku badania histopatologicznego. Jeśli badanie wykaże brak ludzkich tkanek, należą się tylko dwa tygodnie zwolnienia lekarskiego. 0 0 ~ka (7 lat temu) 16 października 2014 o 22:01 Ja po poronieniu dostałam akt ur z adnotacją, ze dzecko urodziło się martwe. Sami organizowaliśmy pochówek ale z tego co pamietam nie miało to znaczenia dla urzędu miasta 0 0 ~malwina (7 lat temu) 17 października 2014 o 07:54 dzięki dziewczyny, mam w pracy koleżankę która przyszła do mnie po poradę bo przeżyłam to samo co ona - poronienie tylko ja nie byłam ubezpieczona i nawet nie myślałam wtedy o formalnościach po prostu nie słyszałam co do mnie lekarz mówi podpisałam co miałam i wyszłam a teraz z perspektywy czasu patrzę na sytuację trzeźwym wzrokiem i zastanawiam się co by było gdyby...ale myślę że zrobiłabym podobnie chciałabym po raz kolejny uciec ze szpitala jak najszybciej do domu 2 1 ~Aniaa (7 lat temu) 17 października 2014 o 09:03 Ja po poronieniu nie chcialam pieniedzy, choc przytrafilo mi sie to za granica i moglam tam dostac duza kwote z ubezpieczenia. Po prostu czulimy z mezem ze nie chcemy tych pieniedzy, nie zwroca nam dziecka... Inaczej gdy z tej kasy chce sie zaplacic za pochowek, ale w innym przypadku nie wzielabym ich. Bo co, dostane kase z tytulu poronienia dziecka i pojde sobie za to kupic buty? Nie... 8 8 ~lila (7 lat temu) 17 października 2014 o 09:09 Aniaa buty nie ale dzięki nim możesz zrobić sobie dodatkowe badania, zadbać o swoje zdrowie 16 3 ~iwonka_ika (7 lat temu) 17 października 2014 o 09:19 Najwiecej zależy od szpitala, nam bardzo zależało na akcie zgonu a lekarz nie chciał nam wystawić zaświadczenia bo to trochę psuje statystyki zgonów. Ja nie miałam na to siły, ale mój mąż był zaparty przygotował sobie ustawy itd i udało się. w szpitalu dostajesz do podpisania oświedczenie czy pochówku dokonasz sam czy pozostawiasz to szpitalowi. Nasza sytuacja działa się na zaspie 1 0 ~Aniaa (7 lat temu) 17 października 2014 o 09:26 No to tez jeszcze jest ok, ale w innym przypadku bym tych pieniedzy nie wziela. Nie czulam sie dobrze z ta mysla, ze mialabym wziac ta kase. 3 8 ~Kamiko (7 lat temu) 17 października 2014 o 09:49 Ja tak samo na tamten czas w ogóle o tym nie myslalam. Nie miałam tez takiej wiedzy słyszałam słowo "pochówek" od razu mówiłam "nie". Teraz po czasie myślę ze ra kasa przydałaby sie na badania, ale wtedy chcialam jak najszybciej mieć to za sobą i isc do przodu. 3 0 ~ja (7 lat temu) 17 października 2014 o 17:03 Ale o jakiej wypłacie Wy mówicie. Każde towarzystwo ubezpieczeniowe płaci za martwe urodzenie od 22 lub 23 tygodnia ciąży. Nikt nie wypłaci świadczenia za ciążę młodszą. Nawet jakbyś była ubezpieczona nie dostałabyś świadczenia. 3 2 ~Zaspianka (7 lat temu) 17 października 2014 o 17:49 Aniaa, trochę pokory :/ To, że Ty masz dużo pieniędzy nie upoważnia Cię do gardzenia tymi, co gotówki nie mają i głupiego ironizowania o kupnie butów. Po pierwsze, każdej osobie, która opłaca ubezpieczenie te pieniądze SIĘ NALEŻĄ. Odszkodowania za śmierć rodzica też byś nie wzięła, bo Ci go nie zwróci? Odszkodowania za złamaną rękę też rozumiem, że nie weźmiesz, bo nie wynagrodzi Ci bólu. To po co w takim razie płacić jakiekolwiek ubezpieczenia? Każda kobieta inaczej przeżywa poronienie i jeśli kupno butów ma jej chociaż trochę poprawić humor, to ma do tego święte prawo! 16 10 ~kasia (7 lat temu) 17 października 2014 o 17:58 ja,zgadzam sie ,dopiero od ktoregos tyg ciazy wyplacaja pieniadze , ja poronilam w 8 tyg chcialam akt zgonu tylko do tego żeby miec urlop bo 2 tyg zw to bylo dla mnie za malo nie bylam w stanie wracac do jest okrutne ale 8 czy 11 płód to nie jest jeszcze dziecko dla ubezpieczalni. Niektóre kobiety poraniaja czesto,nawet 2-3 razy pod rząd ,ubezpieczalnie by nie wyrobily jakby kazdy bral ubezpiecenie za tak wczesne poronienie. Poza tym do 8-11 tyg poronienia sa samoistne wyselekcjonowane przez organizm u mnie tez tak bylo po prostu płód byl jestem szczeliwa mama 7mc córeczki :) 8 0 ~Aniaa (7 lat temu) 18 października 2014 o 13:57 Sorry ale dla mnie śmierc rodzica a utrata ciąży diametralnie się różnia. Pieniadzę z odszkodowania pewnie wykorzystałabym na godny pogrzeb i nagrobek a nie własne przyjemnośći. Może ja inaczej to postrzegam ale robię to zgodnie z moim sumieniem i tyle. Inaczej jak umiera Ci maz ktory jako jedyny zarabia i potrzebujesz pieniedzy na zycie, utrzymanie dzieci a inaczej jak z utraty tak wczesnej ciazy chcesz zarobic. No moze dziwna jestem, rzeczywiscie. A jak już wspomniałam wziąć kase na pogrzeb czy badania nie uwazam za złe, jesli komuś sa na ten cel potrzebne to ok. I wcale nie chodzi mi w tej sytuacji o ubezpieczalnie, ale o moje własne uczucia, ja byłam w takiej sytuacji i tych pieniedzy nie chciałam, moj maz mial takie same odczucia wiec nie skorzystaliśmy. 9 2 (7 lat temu) 18 października 2014 o 13:59 Ja cię Aniaa w pełni popieram, doskonale to ujęłaś. 5 1 ~Zaspianka (7 lat temu) 18 października 2014 o 17:28 "Sorry ale dla mnie śmierc rodzica a utrata ciąży diametralnie się różnia. Pieniadzę z odszkodowania pewnie wykorzystałabym na godny pogrzeb i nagrobek a nie własne przyjemności" A dla mnie śmierć to śmierć. Moi dziadkowie sami zadbali na pieniądze ,na pogrzeb, więc wg Ciebie moi rodzice i ich rodzeństwo mieliby unieść się honorem i zrezygnować z ubezpieczenia, które uczciwie opłacali od lat? Ciotka wymieniła samochód, rodzice wyremontowali kuchnię. A to źli ludzie! Nikt nie mówi o "zarabianiu" na wczesnej ciąży, ale jeżeli umowa ubezpieczenia obejmuje opcję wypłaty odszkodowania z tego powodu (odszkodowania z TWOICH WŁASNYCH PIENIĘDZY, które wpłacałaś latami), to wcale nie jest dyshonorem wzięcie tych pieniędzy, tak samo jak za śmierć rodzica, złamanie ręki czy zalanie mieszkania. 7 7 ~Kamiko (7 lat temu) 19 października 2014 o 09:06 Tez uważam ze słowo "zarabianie" jest bardzo źle użyte i wręcz krzywdzące. Zarabianie byłoby w momencie gdyby zachodziła w ciaze i celowo je traciła... 10 5 ~mama (7 lat temu) 19 października 2014 o 09:21 Porównywanie śmierci dziadków do utraty 6 tyg. ciąży?Nie dajmy się zwariować ,w takim razie wszystkie kobiety którym opóźniła się @ powinny lecieć po odszkodowanie bo może to była ciąża. 11 4 ~Aniaa (7 lat temu) 19 października 2014 o 16:29 Ale dla mnie to nie jest kwestia tego czy wplacałam kase na ubezpieczenie, czy mi sie nalezy czy tez nie. To kwestia wlasnego sumienia i postrzegania tej sprawy, ja po prostu nie chciałam tych pieniedzy, nie bylo to dla mnie zadne zadoscuczynienie czy pocieszenie po prostu nie chcialam. Mysle ze nie kazdy to zrozumie, ale ja tak czułam i tak zrobiłam. Z perspektywy czasu mysle, ze moglam wziac ta kase i wplacic na jakies hospicjum, ale wtedy nie myslalam o tym zupełnie, nie miałam na to siły. Ja tu nie oceniam nikogo, kto co zrobił z pieniedzmi po smierci rodziców, mowimy przeciez o stracie wczesnej ciazy, ktora zatrzymala sie w 6 tygodniu. Ja moja straciłam duzo pozniej i zrobiłam tak ze teraz nie mam sobie nic do zarzucenia. 4 3 ~anonim (3 lata temu) 6 listopada 2018 o 11:49 Mi pogrzebowe zalatwia zaklad pogrzebowy wezmą sobie tyle ile się należy. A za reszte mojemu synkowi zrobie tabliczke na nagrobku ja nigdy nie zrzekła bym się pochowku wlasnego dziecka 0 0 ~anonim (3 lata temu) 4 lipca 2019 o 09:59 Ten tak pisze co nie poronil ,każda strata boli i to strasznie czy to 5 tydzień czy 6 miesiąc 1 0 do góry
| Ба υ | Οнуфαն криклаσሑς |
|---|---|
| Β խ ሾ | Ջеፏуփа αкθнедраዲο |
| Αգαδաбричա ጭፏξоδኀዛοፕа ζխգуֆа | Ոςեсв δሰхառоփянէ ፃኩнυሆևс |
| ቀех ዝоሯел | ቩե гло |
| О еν | Τимቭዡыδለп վуклиμ оቺቧсросυтр |
To absolutna nieprawda. Prawie wszystkie firmy wypłacająza urodzenie dziecka.PZU jest o tyle korzystne, że od 2007 nie ma karencji - czyli jak ktoś gapa, to zostaje mu tylko PZU, bo gdzie indziej nawet jak się ubezpieczy to może mu nie zdążyć minąc karencja (różnie bywa, 6, 9, 10 miesięcy.
Planując powiększenie rodziny warto ograniczyć zbędne wydatki i poczynić pewne oszczędności. Po urodzeniu dziecka liczyć można będzie również na wsparcie ze strony państwa, w postaci licznych świadczeń przysługujących rodzicom. Zobacz film: "Jak zadbać o prawidłowe relacje z dzieckiem?" Wiele osób będących na etapie planowania powiększenia rodziny zastanawia się, czy po przyjściu na świat dziecka poradzą sobie z utrzymaniem rodziny. Pamiętajmy, że po urodzeniu dziecka rodzice będą mogli liczyć na znaczą pomoc finansową państwa w postaci zasiłku macierzyńskiego i rodzicielskiego, a także wielu dodatkowych świadczeń. Jeśli przyszli rodzice mogą sobie na to pozwolić, to oczywiście warto również spróbować poczynić pewne oszczędności. Gdy rodzina się powiększa, w życiu zmienia się niemal wszystko, a rodzice muszą zawczasu pomyśleć o wielu rzeczach, w tym również o kwestiach finansowych. Wychowanie dziecka to jedna ze wspanialszych rzeczy w życiu człowieka, ale wiąże się również z pewnymi wydatkami, na które warto być przygotowanym. Urządzenie pokoiku, zakup ubranek, wózka, a później mleka i pieluszek – to wszystko sporo kosztuje, dlatego już na etapie planowania powiększenia rodziny warto zmienić nieco dotychczasowe przyzwyczajenia i spróbować odłożyć trochę pieniędzy. Młodzi rodzice będą mogli liczyć też na wsparcie państwa, co powinno pomóc w zaspokojeniu podstawowych potrzeb dziecka, przynajmniej w pierwszych miesiącach jego życia. 1. Ogranicz zbędne wydatki Myśląc o dziecku warto zmienić nieco gospodarowanie środkami finansowymi, aby udało się trochę zaoszczędzić. Jeśli przyszli rodzice nie dysponują oszczędnościami, warto skrupulatnie zaplanować wszystkie wydatki, aby nie pochłaniały one całych bieżących dochodów. Jednak musimy pamiętać, że oszczędności te nie mogą absolutnie dotyczyć przyszłej mamy, która powinna zdrowo się odżywiać, jeść dużo warzyw, owoców i już na etapie planowania ciąży zażywać regularnie kwas foliowy. Zdrowie i dobra kondycja (fizyczna i psychiczna) przyszłej mamy jest tutaj najważniejsza i na tym polu zdecydowanie nie można oszczędzać! Natomiast w innych kwestiach warto zastanowić się, co można zmienić, aby zaoszczędzić trochę pieniędzy. Przede wszystkim warto wyeliminować zbędne wydatki, które dla wielu osób stanową codzienność – zakup nowych gier na konsolę, wizyty w restauracjach, obstawianie u bukmacherów czy zakup najnowszych gadżetów elektronicznych – bez tego wszystkiego można się obejść, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć można będzie na inne, znacznie ważniejsze cele. Rodzice mogą liczyć na wsparcie państwa – świadczenia należne w roku 2018 Po urodzeniu dziecka rodzice będą mogli liczyć również na wsparcie państwa. Dostępnych jest wiele świadczeń, o które można będzie się zwrócić. W zależności od sytuacji osobistej i finansowej, w roku 2018 możemy liczyć na następujące świadczenia: zapomoga z tytułu urodzenia dziecka, czyli popularne "becikowe" Jednorazowe wsparcie w wysokości zł. Obecnie "becikowe" nie jest wypłacane każdemu, a możliwość jego otrzymania uzależniona jest przede wszystkim od kryterium dochodowego, ponieważ miesięczny dochód rodziny nie może przekraczać zł netto na osobę (wliczając również noworodka). Warunkiem niezbędnym do otrzymania tego świadczenia jest również pozostawanie matki dziecka pod opieką lekarza ginekologa (nie później niż od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu) – niezbędne zaświadczenie wystawione może zostać przez lekarza lub położną. Świadczenie to jest wolne od podatku dochodowego (podobnie jak wszystkie świadczenia rodzinne). Wniosek o wypłatę „becikowego” należy złożyć w terminie 12 miesięcy od dnia urodzenia dziecka. O świadczenie mogą ubiegać się rodzice dziecka lub opiekunowie prawni bądź faktyczni. macierzyński Jeśli kobieta spodziewająca się dziecka posiada zatrudnienie (np. w formie umowy o pracę) i odprowadzane są składki na ubezpieczenie chorobowe to przysługuje jej zasiłek macierzyński. Wysokość należnego zasiłku wyliczana jest na podstawie średniego miesięcznego wynagrodzenia w ciągu ostatniego roku przed przejściem na urlop macierzyński. Przypomnijmy, że istnieją dwa rodzaje urlopów – macierzyński oraz rodzicielski. Urlop macierzyński jest urlopem obowiązkowym dla każdej kobiety (nie można z niego zrezygnować) i w przypadku urodzenia jednego dziecka (w przypadku urodzenia bliźniaków lub wieloraczków okres urlopu wydłuża się) trwa 20 tygodni, z czego 6 tygodni można wykorzystać jeszcze przed urodzeniem dziecka. Istnieje jednak możliwość skrócenia czasu trwania tego urlopu do 14 tygodniu, pod warunkiem, że pozostałe 6 tygodni wykorzysta tata dziecka, o ile oboje rodziców wyrażą na to zgodę (w formie pisemnej). Urlop rodzicielski trwa natomiast 32 tygodnie (w przypadku ciąży pojedynczej) i skorzystać z niego mogą zarówno mama jak i tata dziecka. Rodzice mogą również dzielić się tym urlopem, tak aby każde z rodziców wykorzystało jego część. Łączna długość urlopu nie może jednak przekroczyć 32 tygodni, bez względu na to czy jedno czy też oboje z rodziców będą z niego korzystać. Kwestia rozróżnienia urlopu macierzyńskiego od rodzicielskiego jest bardzo ważna w kontekście przyznawanego zasiłku macierzyńskiego, bowiem istnieją dwa scenariusze ustalenia kwoty zasiłku: jeśli kobieta złoży wniosek o przyznanie urlopu rodzicielskiego (rozpoczynającego się bezpośrednio po zakończeniu urlopu macierzyńskiego) w ciągu maksymalnie 21 dni od urodzenia dziecka, to wysokość wypłacanego zasiłku wyniesie 80 proc. podstawy (średniego miesięcznego wynagrodzenia w ciągu ostatniego roku przed przejściem na urlop) przez cały okres wypłacania zasiłku, jeśli natomiast wniosek nie zostanie złożony w ciągu 21 dni od urodzenia dziecka, to wysokość wypłacanego zasiłku wyniesie odpowiednio: 100 proc. podstawy przez cały czas trwania urlopu macierzyńskiego (20 tygodni) oraz przez 6 tygodni urlopu rodzicielskiego, a następnie 60 proc. podstawy przez pozostały czas trwania urlopu rodzicielskiego (26 tygodni). rodzicielskie, tzw. "kosiniakowe" Od 2 stycznia 2016 r. obowiązują przepisy, zgodnie z którymi przez okres 1 roku (w przypadku ciąży pojedynczej) świadczenie w wysokości zł miesięcznie wypłacane jest każdej kobiecie, która urodziła dziecko, ale nie przysługuje jej zasiłek macierzyński. Forma zatrudnienia lub jego brak nie mają tutaj znaczenia. Do otrzymania świadczenia uprawnione są więc również kobiety, które nie odprowadzają składek na ubezpieczenie chorobowe i nie przysługuje im zasiłek macierzyński, a więc np. kobiety bezrobotne (nawet jeśli nie są zarejestrowane w urzędzie pracy), pracujące na umowę o dzieło (bez względu na dochód) czy studentki. Oznacza to, że świadczenie wynoszące zł miesięcznie na okres 12 miesięcy przyznane będzie każdej kobiecie, która urodziła dziecko, nawet jeśli jest bezrobotna, nie opłaca składek na ubezpieczenie chorobowe oraz nie jest zarejestrowana w urzędzie pracy. Jeśli kobiecie przysługuje zasiłek macierzyński, ale z uwagi na niskie zarobki jego wysokość zostanie wyliczona na kwotę niższą niż zł, to wysokość kwoty zasiłku również zostanie "dorównana" do zł miesięcznie. Pieniądze należne z tytułu świadczenia rodzicielskiego w wysokości zł miesięcznie wypłacane są do ukończenia przez dziecko 1 roku życia, a więc przez okres 12 miesięcy. Wniosek o przyznanie świadczenia rodzicielskiego należy złożyć w ciągu 3 miesięcy od dnia narodzenia dziecka. Złożenie wniosku w terminie 3 miesięcy jest niezwykle istotne, ponieważ składając wniosek np. 2,5 miesiąca po narodzeniu dziecka, rodzic otrzyma wyrównanie również za miesiące wcześniejsze, natomiast jeśli termin 3-miesięczny zostanie przekroczony (wniosek można złożyć w terminie 52 tygodni od narodzin dziecka), to wyrównanie za wcześniejsze miesiące nie będzie już przysługiwało. Przykładowo, składając wniosek na 1 dzień przed upływem 3-miesięcznego terminu łączna kwota wypłaconego świadczenia za cały 12 miesięczny okres wyniesie zł, natomiast składając wniosek 1 dzień po upływnie 3-miesięcznego terminu, łączna kwota należnego świadczenia wyniesie już tylko ok. zł. Analogicznie, składając wniosek gdy dziecko ma już 10 miesięcy, rodzic otrzyma świadczenie w łącznej kwocie już tylko ok. zł. Dlatego tak ważne jest, aby wniosek o świadczenie rodzicielskie złożony został w terminie maksymalnie 3 miesięcy od dnia narodzin dziecka. wychowawcze, czyli popularne "500+" Świadczenie wychowawcze przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie, aż do ukończenia 18 roku życia dziecka. Wysokość świadczenia wynosi 500 zł miesięcznie i przyznawane jest ono na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie, bez względu na wysokość dochodów rodziców. Świadczenie wychowawcze może zostać przyznane również na pierwsze dziecko, jednak w tym przypadku istotne jest już kryterium dochodowe – dochód nie może przekroczyć 800 zł netto miesięcznie na jedną osobę w rodzinie lub zł netto miesięcznie na jedną osobę w rodzinie, której członkiem jest dziecko niepełnosprawne. Wniosek o przyznanie świadczenia wychowawczego można złożyć na wiele sposobów, wykorzystując np. bankowość elektroniczną, za pośrednictwem strony internetowej Ministerstwa Rodziny, przez portal PUE ZUS, a także stawiając się osobiście w urzędzie lub za pośrednictwem poczty. Należy pamiętać, że wniosek o przyznanie tego świadczenia należy składać co roku (w przypadku roku 2018 wnioski można składać od 1 lipca drogą internetową oraz od 1 sierpnia w urzędzie lub za pośrednictwem poczty). świadczenia Rodzice mogą liczyć również na wsparcie państwa w postaci wielu innych świadczeń, np.: ulga podatkowa na dziecko - ulga prorodzinna przyznawana jest na każde dziecko, które nie ukończyło 18 lat lub 25 lat (w sytuacji gdy dziecko nadal się uczy i jego roczny dochód nie przekroczy zł). Ulga przyznawana jest również bez względu na wiek na dzieci, które otrzymywały zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną. Ulgę rozlicza się z rocznym zeznaniem podatkowym, a jej wysokość wynosi odpowiednio: zł na pierwsze dziecko, zł na drugie dziecko, zł na trzecie dziecko oraz zł na czwarte i każde kolejne dziecko, zasiłek rodzinny, tzw. "rodzinne" – świadczenie to przyznawane jest rodzinom w trudnej sytuacji finansowej, w których dochód na jednego członka rodziny nie przekracza 674 zł (w przypadku rodziny z dzieckiem niepełnosprawnym jest to 764 zł). Wysokość przyznanego świadczenia różni się w zależności od wieku dziecka, a w przypadku najmłodszej grupy wiekowej (0-5 lat) jest to 95 zł miesięcznie, zasiłek wychowawczy – jest to dodatek do zasiłku rodzinnego i przysługuje on rodzicom przebywającym na urlopie wychowawczym, którzy pobierają zasiłek rodzinny. Wysokość zasiłku wychowawczego to 400 zł miesięcznie, a czas otrzymywania zasiłku uzależniony jest od ilości dzieci, nad którymi rodzic sprawuje opiekę (2 lata w przypadku jednego dziecka, 3 lata w przypadku bliźniąt lub wieloraczków oraz 6 lat jeśli dziecko ma orzeczenie o niepełnosprawności). polecamy
Z PZU wypłacają 800 zł za urodzenie dziecka, a w Generali 1000 zł. Wiem, bo ja jestem w PZU, a mąż w Generali i tyle dostaliśmy. Co prawda jesteśmy ubezpieczeni w grupówkach w pracy na najwyższych stawkach. Z tego co pamiętam to są 3 rodzaje składek (ta najwyższa którą płacimy to ja 50 zł, a mąż 46).Gdy jedno z rodziców przebywa za granicą, zachodzi potrzeba sprawdzenia czy mają zastosowanie przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Jeżeli bowiem rodzic pracuje za granicą, to właśnie ten kraj powinien być właściwym do wypłaty świadczeń rodzinnych. Konieczność sprawdzenia czy mają zastosowanie przepisy o koordynacji zachodzi zarówno wtedy, gdy wyjazd następuje w momencie składania wniosku, jak i już w czasie pobierania świadczenia. Koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego Przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego mają zastosowanie, gdy rodzic przebywa na terenie jednego z państw Unii Europejskiej, państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) oraz do Konfederacji Szwajcarskiej. W praktyce są więc to następujące państwa:Austria, Belgia, Bułgaria, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Lichtenstein, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Węgry, Wielka Brytania, o koordynacji nie mają zastosowania w przypadku wyjazdu lub pobytu turystycznego, leczniczego lub związanego z podjęciem przez dziecko kształcenia poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej. Gdy składamy wniosekJeżeli jedno z rodziców przebywa za granicą w momencie składania wniosku np. o zasiłek rodzinny, wówczas organ właściwy (np. gmina) przekazuje wniosek wraz z dokumentami marszałkowi województwa. Marszałek powinien ustalić czy w danej sprawie mają zastosowanie przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego poprzez wydanie również serwis: Pomoc społeczna W okresie pobierania świadczeń W przypadku, gdy wyjazd rodzica nastąpił już po wydaniu decyzji przyznającej świadczenia, właściwy organ po powzięciu informacji o takim wyjeździe powinien przeprowadzić postępowanie wyjaśniające w celu ustalenia charakteru takiego w wyniku takiego postępowania okaże się, że wyjazd ma charakter na przykład turystyczny, wówczas postępowanie wyjaśniające ulega umorzeniu. W przeciwnym razie organ występuje do marszałka województwa o wydanie decyzji czy w danej sprawie występuje koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego. Decyzja marszałka województwaAby marszałek mógł stwierdzić czy w danej sprawie mają zastosowanie przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, powinien zapoznać się z konkretną sprawą. Wraz z wnioskiem gmina lub ośrodek pomocy społecznej powinien zatem przekazać informacje dotyczące miejsca zamieszkania rodzica za granicą oraz dane jego marszałek województwa nie ma możliwości ustalenia czy w danej sprawie mają zastosowanie przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, wówczas właściwe organy mają obowiązek dalszego wypłacania w sytuacji, gdy marszałek województwa ustali, że w danej sprawie nie mają zastosowania przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego lub pomimo ich występowania właściwe jest jedynie ustawodawstwo marszałek województwa stwierdzi, że mają zastosowanie przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, organ właściwy uchyla decyzję przyznającą świadczenia rodzinne od dnia, w którym osoba stała się uprawniona do świadczeń rodzinnych w innym państwie w związku ze stosowaniem przepisów o koordynacji systemów zabezpieczenia również: Rodzice muszą zwrócić zasiłek rodzinny, gdy jedno z nich pracuje za granicąNiektórzy są w stanie zapłacić nawet ponad 100 tys. zł. za upragnione dziecko. Nawet urodzone przez obcą kobietę. "24 lata, bez nałogów, 176 cm wzrostu, 55 kg, naturalna szatynka, piwne